Extender for Jira - recenzja dodatku (+konkurs)

By in
Extender for Jira - recenzja dodatku (+konkurs)

Extender for Jira to jedna z tych aplikacji, po których zainstalowaniu życie administratora nie będzie już takie, jak wcześniej. Dlaczego? Kiedy policzymy ile czasu straciliśmy do tej pory na czynności, które ten dodatek robi za nas, poznamy odpowiedź. Przed Wami recenzja tegoż pluginu, a także konkurs. Zapraszam!

Extender for Jira (lub inaczej E4J) to aplikacja, która zwiększa komfort pracy administratora (choć niektórzy powiedzieliby wręcz, że jakość jego życia). To zestaw narzędzi, który w szybki sposób pozwala skonfigurować workflow, utworzyć dokumentację czy zdiagnozować problem z uprawnieniami. Brzmi banalnie, ale poczekajcie, będzie ciekawie. Będzie też konkurs, czytajcie do końca.

Plugin został wydany w 2007 przez it.Lab i nie dorobił się jeszcze popularności z prawdziwego zdarzenia, co dziwi, biorąc pod uwagę funkcje, które proponuje. Być może dlatego, że jest to dodatek stricte dla administratorów. Oznacza to, że nie ma on bezpośredniego wpływu na prace użytkowników. I być może trudniej przez to uzasadnić zakup licencji. Choć jak wiadomo, szczęśliwy administrator, to szczęśliwa Jira. Aplikacja wspiera Jirę w wersji Server i Data Center oraz jest na bieżąco aktualizowana.

Przyjrzymy się jego trzem głównym elementom.

EDYCJA WORKFLOW

Wspomaganie edycji workflow to główna funkcja E4J. Zacznijmy od tego, że do widoku administratora możemy przejść z poziomu zadania.

Jest tam jeszcze jeden magiczny przycisk ale o nim później. I co widzimy po przejściu? Oprócz bardziej przejrzystego layoutu dostajemy m.in. możliwość podglądu wszystkich cech tranzycji bez konieczności edytowania jej. To skraca czas dostępu do tych danych co najmniej o połowę. Jest tu również kilka innych opcji, ale nie czekajmy już dłużej i przejdźmy do edycji workflow, a dokładniej do widoku tranzycji, który jest moim zdaniem creme de la creme tego dodatku. Niech grafika przemówi sama:

Mamy tu cały wachlarz opcji, które wydaje się, powinny być dostępne w Jira od dawna. Choćby tak przydatna rzecz, jak tymczasowe wyłączenie warunku, validatora, bądź postfunkcji. Dalej – drag and drop poszczególnych elementów. Proste? Proste! Teraz uwaga – możemy eksportować wybrane elementy do pliku i zaimportować je na inną instancję. To była dla mnie od zawsze bolączka migracji między instancjami – konieczność odwzorowywania workflows funkcja po funkcji. Te czasy minęły.
Jeśli natomiast macie swoje ulubione rozwiązania, które stosujecie na wielu workflows, to jest opcja dodania ich do biblioteki. Każda z cech workflow ma swoją biblioteczkę, którą możesz rozwijać. Co ciekawe, jeśli funkcji jest więcej, możemy zgrupować je w szablon. Tylko spójrzcie:

Z templatką możemy zrobić to samo, co z pojedynczą funkcją, czyli sklonować, tymczasowo wyłączyć, eksportować czy… dodać do biblioteki. I wykorzystać później. Miód na moje serce admina.

Nie można nie wspomnieć jeszcze o małym, ale istotnym ulepszeniu: pokazanie nazwy dodatku, z której pochodzi dana funkcja. Zestawienie to widoczne jest na ekranie dodawania funkcji.

Ideałem byłoby, gdyby taka informacja znalazła się również na ekranie edycji tranzycji.

DOKUMENTACJA

Zastanawialiście się do czego służy magiczny przycisk, o którym pisałem wyżej? Mowa o view documentation. To jest gamechanger. Jedno kliknięcie i dostajemy całą dokumentację danego workflow. Ze wszystkimi szczegółami, z dokładnością do transition / status properties. Wygenerowanie takiego dokumentu trwa mniej niż jedną sekundę. Wygląda on tak:

Teraz policzcie ile zabrałoby zebranie tych informacji ręcznie. Gotowi? Czekam.

.

.

.

Już?

To teraz dorzućcie do tego całą konfigurację projektu. Zanim doczytacie to zdanie do końca, ona też będzie już dawno wygenerowana. Dokument można eksportować do pdf lub jpg lub… do Confluence.

POMOC DLA ADMINA

Znacie Jira Helpers? Jeśli nie zapraszam do przeczytania artykułu na ten temat. Dla przypomnienia są to funkcje, które w szybki sposób pozwalają sprawdzić uprawnienia bądź powiadomienia dla danego użytkownika. E4J dorzuca jeszcze kilka „pomagaczy” do tego zestawu.

O ile w poprzednich akapitach opisałem funkcje dość przekrojowo (zachęcam do zgłębienia dokumentacji), o tyle tutaj pokażę Wam wszystkie cztery opcje. Są tego warte, dzięki nim oszczędzicie masę czasu.

Issue ID helper

Właściwie powinienem zostawić go na koniec, a jego wprowadzenie poprzedzić dźwiękami narastającego werbla, ale co tam! Jeśli kodujecie w Jira, to na pewno używacie
id pól. Kto ma dobry sposób na sprawdzanie tych numerków? Ja mam kilka: baza danych, sekcja custom field, narzędzia developerskie w przeglądarce. Żaden nie jest idealny. Tu natomiast dostajemy wszystko na tacy: id projektu, id issuetype`u, pól, a nawet ich wartości.

Conditions helper

Potrzebujecie sprawdzić czy dany użytkownik ma dostęp do wszystkich tranzycji na workflow? Tradycyjne sposoby mamy co najmniej trzy: sprawdzenie konfiguracji workflow, przelogowanie się na niego lub… zadanie pytania. W E4J, podobnie jak w natywnych „helperach” Jiry, potrzebujemy wybrać tylko użytkownika i reszta dzieje się sama.

Configuration helper

Z tej funkcji skorzystałem już podczas tworzenia tego artykułu. Chciałem dodać pole na ekran oglądanego przeze mnie zadania. Zamiast szukać w konfiguracji projektu, mam spis wszystkich schematów w jednym miejscu, z możliwością szybkiego przejścia do każdego z nich.

Hidden fields helper

Ostatni z czwórki pomocników potrafi wskazać pola, które posiadają jakąś wartość dla danego zadania ale z jakiegoś powodu zostały schowane. Dowiemy się co to za pola i w jaki sposób je ukryto.

AKTUALIZACJE

Jest jeszcze jedna cecha E4J, której nie można pominąć. Mianowicie – ten dodatek ŻYJE. Wystarczy sprawdzić historię jego wersji, żeby zobaczyć, że aktualizacje pojawiają się nawet kilka razy w miesiącu. Powiem Wam dlaczego. Autor słucha swoich użytkowników. Zmiany są testowane przez grono doświadczonych administratorów przed każdym wdrożeniem, a decyzje dotyczące rozwoju dodatku podejmowane są w oparciu o informację zwrotną. Zdrowa sytuacja, czyż nie?

Tym bardziej dziwię się sobie, dlaczego tak późno sięgnąłem po ten plugin. Zresztą, chyba wiem dlaczego. Jak każdy administrator, wpadam czasem w rutynę i jeśli nauczę się robić pewne manualne czynności wystarczająco szybko, to nie zaprzątam sobie głowy ich automatyzacją czy uproszczeniem. Tak miałem z edycją workflows, która jak wiadomo może być żmudnym zajęciem. Ale kiedy zobaczyłem listę dodatkowych funkcji, które pojawiają się natychmiast po instalacji dodatku, miałem wrażenie, że były tam od zawsze. Tak, jakby do tej pory workflows działały w wersji trial i nagle ktoś odblokował to ograniczenie.

REKOMENDACJA

Dokładnie rok temu dodatek E4J recenzował na swoim blogu Rodney „The Jira Guy” Nissen. Od tego czasu aplikacja miała ok. 40 aktualizacji. Ale oprócz wersji, do góry poszła również cena – dla pakietu, który mnie interesuje (2000 użytkowników) to zmiana aż dwukrotna (1100$ -> 2300$). Choć trzeba wziąć pod uwagę, że ceny wszystkich dodatków wzrosły w ostatnim czasie ze względu na ruchy Atlassiana.

Właściwie, jeśli miałbym zareklamować ten dodatek, to powinienem kierować się bezpośrednio do biznesu (lub innej grupy, która decyduje o budżecie aplikacji). Jeśli jesteś w tej grupie, posłuchaj uważnie: komfort Twojego administratora, to Twój komfort. Szybsza realizacja zadań, większa odporność na pomyłki, łatwiejsze wdrażanie nowych adminów, usprawnienie migracji – to tylko niektóre z efektów, które można zauważyć po zastosowaniu E4J.

KONKURS

it.Lab i JiraForThePeople mają dla Was 10 kodów zniżkowych (-25%) na Extender for Jira! Jak je zdobyć? Wystarczą trzy kroki:

1. zapisz się na darmowy newsletter Szkoły Jira. Dostaniesz tam również darmowego ebooka
2. udostępnij post na swoim Facebook bądź LinkedIN
3. oznacz JiraForThePeople w poście lub w komentarzu (@JiraForThePeople.com)

Nagrody przyznamy dla losowo wybranych uczestników w czwartek 12.01. Powodzenia!

One Comment
  1. Dzięki za ten artykuł!
    Wygląda to wszystko bardzo fajnie i na pewno w niedługim czasie leci do testów na non-prod instancję Jiry 🙂

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *